niedziela, 13 marca 2011

Półtora roku temu wraz z moją rodziną – mężem i córeczką zaczęliśmy remont  mieszkania . Stare, od wielu lat nieremontowane 120 – metrowe wnętrze okazało się dużym wyzwaniem. Zaczęliśmy od kucia ścian, zrywania tanich wykładzin, zbijania pamiętających jeszcze czasy Gierka kafli. Jedyne co postanowiliśmy zachować to piękne drewniane podłogi. Mój mąż zawodowo zajmuje się remontami, więc wszystko robi sam. Ja jestem architektem, dyrektorem artystycznym i pomagierem w jednym:) Braki budżetowe negatywnie wpływają na czas prac, ale za to bardzo pozytywnie stymulują naszą kreatywność. W naszym mieszkaniu nie brakuje za to nietypowych rozwiązań, własnoręcznie wykonanych dekoracji oraz mebli z historią. Blog Mon Idee ma być zapisem/ foto relacją z powstawania naszego wymarzonego mieszkania. Być może nasze pomysły okażą się inspiracją dla innych. Zapraszam do czytania i komentowania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz